Śluz ślimaka stosowany jest w wielu preparatach kosmetologicznych, zarówno tych stymulujących regenerację, działających przeciwzmarszczkowo jak i pielęgnujących cerę trądzikową. Co w takim razie daje nam tak wszechstronne działanie tego preparatu, że możemy go polecać klientom każdej grupy wiekowej, z różnymi defektami i schorzeniami skórnymi?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na skład samego śluzu ślimaka. Znajdziemy bowiem w nim:

Alantoinę – jedna z najczęściej polecanych substancji o działaniu przeciwzapalnym i regenerującym. Alantoina pobudza podziały komórek naskórka – keratynocytów, czym przyspiesza jego odbudowę i gojenie ran i otarć. Oprócz tego ma właściwości nawilżające, gdyż mocno wiąże wodę w naskórku.

Kolagen i elastyna – to właśnie one tworzą ze sobą sieć, która jest podporą dla naszej skóry. Kolagen jest mocno odporny na rozciąganie, zapewnia tkance skórnej wytrzymałość, a także bierze udział w procesach zabliźniania ran. Elastyna jak sama nazwa wskazuje zapewnia jej elastyczność. Niestety wraz z wiekiem spada ilość tych włókien, co przyczynia się do starzenia się skóry i pojawiania się zmarszczek.

Kwas glikolowy – jego działanie polega na rozluźnianiu połączeń międzykomórkowych w naskórku. Dzięki czemu martwy naskórek zostaje złuszczony. Intensywnie wiąże wodę w naskórku, a tym samym wygładza powierzchowne zmarszczki. Reguluje proces wydzielania sebum i zwęża ujścia gruczołów łojowych.

Pozostałe m.in. antyoksydanty, witamina A i E, naturalne antybiotyki, glikokoniugaty (czynniki wzrostu fibroblastów – komórek skóry produkujących m.in. włókna kolagenowe i elastynowe).

Bardzo istotnych informacji dostarczają również najnowsze badania in vitro hodowli komórek keratynocytów i fibroblastów. Przede wszystkim zwrócono uwagę na procesy proliferacji, czyli namnażania komórek, a także na stymulowaniu tworzenia nowych cząsteczek umożliwiających połączenia między samymi komórkami, jak i podłożem na którym zostały hodowane. Dzięki tym badaniom jesteśmy w stanie potwierdzić molekularnie jego pozytywny wpływ na procesy gojenia ran. Istotne jest również to, że wraz z wiekiem procesy te fizjologicznie ulegają spowolnieniu, a dodatkowo czynniki zewnętrzne np. promieniowanie UV, czy wzrost produkowanych wolnych rodników, również niekorzystnie wpływa na procesy naprawcze w ludzkiej skórze. Dlatego też w dzisiejszej kosmetologii poszukujemy substancji które nie tylko wpływają pozytywnie na nawilżenie warstwy rogowej naskórka, a tym samym pozornie poprawiają kondycję naszej skóry, ale przede wszystkim odgrywają znaczący wpływ na naturalne procesy naprawcze tkanki skórnej.

W raporcie dotyczącym wspomnianych przeze mnie badań przede wszystkim zwrócono uwagę na migrację fibroblastów i keratynocytów. Jest to niezwykle ważny proces umożliwiający zabliźnianie rany. Przemieszczanie to zachodzi z otaczającej nieuszkodzonej tkanki w kierunku uszkodzonej hodowli komórkowej. Dodatkowo następuje wzrost ilości połączeń międzykomórkowych i połączeń między komórką a podłożem, a także przebudowa samego „szkieletu" komórki (cytoszkieletu). Głównie tu mam na myśli reorganizację aktyny i dostosowanie mikrofilamentów w fibroblastach. Szczególnie istotne jest to, że migracja komórkowa następuje już w pierwszych 24 godzinach od podania śluzu ślimaka na uszkodzona hodowlę tkankową, a więc mamy potwierdzony badaniami pozytywny wpływ już na początkowe etapy gojenia ran. Warto więc zastosować kosmetyki ze śluzem bezpośrednio po wystąpieniu uszkodzenia tkanki skórnej. Substancja ta zwiększa również ekspresję cząsteczek związanych z ruchliwością komórkową np. integryna beta-1, winculina i stymuluje fosforylację FAK. Jest to etap w procesie migracji komórek, w którym zachodzi tworzenie połączeń tych komórek do podłoża. Mówiąc krótko wszystkie opisane procesy potwierdzają korzystny wpływ śluzu ślimaka w najbardziej istotnych etapach gojenia ran tj. łączenie się komórki z komórką i komórki z podłożem.

W tych samych badaniach zwrócono również uwagę na samą proliferację keratynocytów i ich przeżywalność. Zauważono wzrost ekspresji beta-kateniny, a ona biorąc udział w ekspresji genów związanych z cyklem komórkowym, ich namnażaniem i przeżyciem. Te wyniki wyraźnie wskazują na zdolność śluzu ślimaka do hamowania śmierci komórkowej, ale ważne jest potwierdzenie tych obserwacji dodatkowymi badaniami.

Podsumowując wszystkie te informacje możemy stwierdzić, że śluz ślimaka oprócz zawartości składników działających nawilżająco, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie ma bardzo korzystny wpływ na procesy regeneracyjne tkanki skórnej. Pobudzając molekularne mechanizmy naprawcze tkanki skórnej wpływa na szybsze i efektywniejsze zabliźnianie ran i przebudowę tkanki w przypadku zastosowania go na blizny. Same te procesy mogą być równie skuteczne w przypadku kosmetycznego zastosowania produktów ze śluzem ślimaka w pielęgnacji skóry dojrzałej.

Kosmetolog
mgr. Marta Więch

źródło badań: „A secretion of the mollusc Cryptomphalus aspersa promotes proliferation, migration and survival of keratinocytes and dermal fibroblasts in vitro". M. C. Iglesias-de la Cruz, F. Sanz – Rodriguez, A. Zarrion, E. Reyes, E. Carrasco, S. Gonzalez, A. Jurranz.

Departamento de Biologia, Facultad de Ciencias, Universidad de Madrid. C/ Darwin 2. 28049 Madrid Spain. Industrial Farmaceutica Cantabria. C/Arequlpa. 1. 28043 Madrid. Spain. Dermatology Service, Memorial Sloan-Kettering Cancer Center. 1275 York Avenue, New York. NY 10065, U.S.A. and dermatology Group, O'Donnell 41, 28009 Madrid, Spain